Przepis na tort mocno czekoladowy to coś dla wielbicieli wytrawnych, niezbyt słodkich smaków. Cały tort zawiera dużą ilość czekolady, jest stabilny i wilgotny. Bardzo dobrze się przechowuje. jest idealny gdy potrzebujecie czegoś do przewiezienia na dużą odległość, bądź tortu, który wytrzyma dłuższy czas bez lodówki. Tort mocno czekoladowy to klasyczne połączenia gorzkiej czekolady i malin. W wersji dla dorosłych do nasączenia można użyć nalewki malinowej, w wersji dla dzieci herbaty z cukrem i cytryną. Przepis na ciasto czekoladowe do tortu na tortownicę 20 cm, do tortu można wykorzystać również klasyczny biszkopt czekoladowy, lub dowolny z listy TUTAJ 210 g masła 230 g gorzkiej czekolady 70% 210 g brązowego cukru 3 jajka 150 g mąki 1/2 łyżeczki sody (3 g) 2 łyżeczki proszku do pieczenia (10 g) 1/2 łyżeczki soli (3 g) 20 g kakao 1 łyżka kawy rozpuszczalnej (3 g) 180 g mleka Piekarnik nagrzewamy do 170 grzałka górna i dolna, bez termoobiegu. Trzy tortownice o średnicy 20 cm wyłożyć papierem (dno). Można również użyć jednej tortownicy i piec blaty ciasta, jeden po drugim. Mąkę, proszek do pieczenia, sodę, sól, kakao i kawę rozpuszczalną mieszamy dokładnie razem. Następnie, w oddzielnej misce umieszczamy drobno posiekaną czekoladę i brązowy cukier. Gdy wszystko mamy przygotowane, w garnku zaczynamy podgrzewać masło, tak aby się rozpuściło i zagotowało. Następnie gorącym masłem zalewamy czekoladę z cukrem, odstawiamy na 3 minuty, po czym dokładnie mieszamy, aby cała czekolada się rozpuściła. Do rozpuszczonej mieszanki czekoladowej dodajemy 3 jajka i mieszamy trzepaczką, do chwili gdy całość się połączy. W kolejnym kroku dodajemy suche składniki. Mieszamy. Na koniec dolewamy lekko podgrzane (nie zimne) mleko. Całość dokładnie mieszamy i przelewamy do przygotowanych foremek (lub foremki). Pieczemy około 30 minut, do suchego patyczka. Przepis na mus z malin 300 g malin (świeżych lub mrożonych) ok. 6 łyżek cukru 1/2 łyżeczki pektyny owocowej sok z 1/2 cytryny Maliny podgrzewamy w rondlu z 2 łyżkami cukru, do momentu aż całość puści sok a owoce nieco się „rozejdą”. W tym czasie w oddzielnej misce mieszamy bardzo dokładnie 4 pełne łyżki cukru z 1/2 łyżeczki pektyny. Gdy maliny będę już rozgotowane, przecieramy je dokładnie przez sito, aby oddzielić pestki. Część pestek (około 1 łyżki) przekładamy z powrotem do garnka, do przecieru malinowego, resztę wyrzucamy. Oddzielony przecier zagotowujemy, dolewając tyle wody, aby w sumie mieć około 300 ml (1 i 1/3 szklanki). Gdy całość się zagotuje dosypujemy cukier z pektyną i zagotowujemy ponownie, mieszając od czasu do czasu. Na koniec dodajemy sok z połowy cytryny i gotujemy całość do momentu, aż mus lekko zgęstnieje (około 10 minut). Po zastygnięciu maliny powinny mieć konsystencję, miękkiego, rozpływającego się masła. Można to sprawdzić wykładając łyżkę musu na talerzyk i sprawdzając konsystencję po przestudzeniu. Przepis na krem czekoladowy do tortu 200 g czekolady gorzkiej 70% 300 g czekolady mlecznej 300 g śmietanki 30% 100 g masła Obie czekolady siekamy na drobne kawałki i wrzucamy do miski. Następnie zalewamy je śmietanką i dodajemy pokrojone na kawałki masło (może być miękkie). Miskę umieszczamy nad garnkiem z gotującą się wodą i podgrzewamy do momentu, aż składniki się rozpuszczą i połączą (można również podgrzać całość w mikrofalówce, ale trzeba bardzo uważać, aby nie przegrzać czekolady). Gotowy krem odstawiamy na blat kuchenny na ok. 8 godzin (lub na noc), po tym czasie krem nabierze idealnej konsystencji do przekładania tortu. Krem można również wstawić do lodówki, aby przyśpieszyć proces zastygania, ale wówczas trzeba cały czas kontrolować proces, mieszając od czasu do czasu, aby krem nie zastygł zbyt mocno. Sposób na składanie tortu Blat ciasta czekoladowego układamy na przygotowanym podkładzie. Można go lekko nasączyć np. malinówką, ale nie jest to niezbędne, ponieważ ciasto jest wilgotne. Następnie wykładamy około 3-4 łyżek kremu, rozsmarowując go. Przykrywamy kolejnym blatem, który cienko smarujemy kremem. Tylko tyle, aby krem pokrył wierzch ciasta i wyrównał jego powierzchnię. Za pomocą rękawa cukierniczego wyciskamy „rant” dookoła tortu. W środku umieszczamy przestudzony dżem i przykrywamy go kolejnym blatem ciasta. Pozostałym kremem pokrywamy wierzch i boki tortu. Następnie układamy na wierzchu owoce, używając resztek kremu do ich przyklejenia. Gdy tort zastygnie można za pomocą zwilżonego wodą pędzelka i złotego barwnika spożywczego podkreślić załamania na torcie. Smacznego!